Wiadomo już jaka gra wygrała plebiscyt na Odkrycie Pionka i na Najlepszą Grę Pionka, wiemy tym samym jaka gra trafi na regały MDK i do Pomarańczowej 50tki. Dominion.
Co jeszcze można powiedzieć na temat zakończonej imprezy?
Można powiedzieć o frekwencji - w sumie przewinęło się przez imprezę około 280 osob. Pierwszy dzień zamknęliśmy z 200 osobami, w niedzielę dotarło jeszcze około 80 fanów gier. Wiele z tych osób było na Pionku po raz pierwszy (jeszcze raz chylimy czoła przed delegacją z dalekiej Bydgoszczy oraz tradycyjnie przed ekipą z Lublina), wiele osób było na Pionku po raz pierwszy i zarazem po raz pierwszy widząc w akcji gry planszowe. Salou, szef sklepu U żyrafy, przez 2 tygodnie przed rozpoczęciem Pionka wręczał w sklepie specjalne zaproszenia na Pionka wszystkim tym, których gry interesowały, ale którzy bali się wydać 100 złotych na zakup. Rozmawiałem z Salou po imprezie i mówi, że wyłapał w tłumie około 15 osób, które wcześniej zapraszał siedząc za ladą "U żyrafy". Na kolejną edycję możemy się więc spodziewać kolejnych nowych twarzy, mieszkańców Gliwic, których na Pionka zachęci Salou i jego żyrafa.
Dzięki funkcjonowaniu wypożyczalni gier, oprócz mocnego ułatwienia i profesjonalnego zorganizowania sprawy z grami, mamy fajną statystykę - otóż dokładnie wiemy ile gier pojawiło się na konwencie (a w zasadzie nie tyle ile było na konwencie, lecz ile gier było udostępnionych uczestnikom na konwencie - trzeba przecież pamiętać, że część gier nie trafiła do wypożyczalni i właściciele nosili je przy sobie). Otóż w wypożyczalni było 235 tytułów. 50 z Pomarańczowej 50tki, jakieś 50 z Biblioteki Gier MDK i... jakieś 130 przywiezionych przez Was. Super, super, super sprawa...
Próbowaliśmy - tak jak ostatnio - robić statytyki Pomarańczowych koszulek i notować kto ile gier tłumaczył, ale tym razem się nie udało. Zarówno Silent, jak i Bogas, jak i Kornik pogubili się w pewnym momencie, bo było tego zbyt dużo. Co wiemy, a co ciekawe to:
- Silent i Bogas w sumie tłumaczyli Filary Ziemi około 20 razy!
- Silent tłumaczył w sumie około 60 razy
- Bogas zaliczył niecałe 40 tłumaczeń, z czego połowa to gry z Pomarańczowej 50tki, a połowa to takie cuda jak Nefretiti, El Grande czy Ghost Stories
- Bogas 6 razy tłumaczył Wasabi... i wszystko jasne kto wypromował ten tytuł na podbium plebiscytu...
- Trzewik się jak zwykle obijał, ale zaliczył w końcu 15 tłumaczeń, Squirrel 28 interwencji
- Bohater imprezy, Multi: the Szatniarz... wytłumaczył 6 gier siedząc zamknięty w szatni!!!!
Jutro o konkursach i zwycięzcach...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz