Po ostatnim, 7. Pionku gdzieś ktoś chlapnął na forum, że Pomarańczowych koszulek było mało i niewiele tłumaczyły. Troszkę to nas zabolało, bo to nie tak, że koszulek mało, tylko tak, że narodu masa. Zresztą z tej właśnie mini debaty narodził się zapewne pomysł w głowach Squirrel i Bogasa, by do nas dołączyć, że potrzebujemy pomocy.
Co więcej, debiutujący na ostatnim Pionku Silent prowadził potajemną akcję, która polegała na tym, że notował sobie na karteczce gry, które wytłumaczył.
Jedno do drugiego się dodało i przekuło na wesołą akcję na 8. Pionku, która polegała na tym, że każda Pomarańczowa koszulka (oprócz Korzenia i Salou, który się w akcji nie połapał) odnotowywała każdą wytłumaczoną uczestnikom grę. W ten sposób powstała imponująca lista Pomarańczowych Interwencji :D
Dziś, z wielką radością ogłaszam ile razy interweniowaliśmy i nieśliśmy pomoc. Otóż...
Liczba ta wynosi... 269 (dwieście sześćdziesiąt dziewięć!) interwencji (plus Korzeń i Salou, którzy nie notowali, więc trudno powiedzieć ilerazy pomogli).
Myślę, że przebiliśmy 300 interwencji. Ma-sa-kra.
Z ciekawostek statystycznych jeszcze kilka wyrwanych z list detali:
Goor, nasz kapitan na akredytacji najczęściej, bo po 5 razy tłumaczył Hive oraz Mr. Jack.
Kornik, który obsługiwał kącik logiczny najczęściej, bo aż 16'tu różnym ekipom wytłumaczył Rumis.
Trzewik się obijał i był najmniej aktywną Pomarańczową koszulką (tylko 16 interwencji), a najczęściej tłumaczył - oczywiście - Witchcrafta. Czterokrotnie.
Multidej też działał proPortalowo, bo ma na koncie 3 Witchcrafty i 3 Neuroshimy Hex. Generalnie jednak stawiał na różnorodność - 24 różne tytuły.
Silent, nasz Pomarańczowy Cyborg, to 22 różne gry, najczęściej, 3 razy Alchemik i Neuroshima HEX.
a nowe osoby w Pomarańczowym Zespole, Squirrel i Bogas?
Bogas poszedł oryginalnie, 27 razy tłumaczył aż 22 różne tytuły (czyli praktycznie zawsze coś innego), a dodatkowo większość gier jakie tłumaczył były spoza Pomarańczowej 50tki - mierzył się z ciężkimi tytułami jak La Citta, Hamburgum, czy Taj Mahal.
A Squirrel? 3 razy Manewry i 3 razy Futbol Ligretto. Poszła w skrajoności :)
I jeszcze słowo podsumowania - ciekawostka dla Wydawców. Przez głupią pocztę polską paczka z Wiedźmami od Egmont Polska nie dotarła do MDK, więc Pomarańczowe Koszulki na Pionku nie mogły tłumaczyć tej gry. Jednak paczka z inną premierą Pionka, "Hej! To moja ryba" dotarła tydzień przed Pionkiem i... i prezentowaliśmy ją około 15 razy na Pionku. Poznało ją więc dzięki nam dobrych 40 ludzi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz